Kredyty frankowe – historia, problemy i przełomowe orzecznictwo
Kredyty frankowe – historia, problemy i przełomowe orzecznictwo
Wstęp
Kredyty hipoteczne indeksowane lub denominowane do franka szwajcarskiego (CHF), potocznie nazywane „kredytami frankowymi”, przez lata były jednym z najgłośniejszych tematów w polskim systemie finansowym i prawnym. Problemy wynikające z konstrukcji tych umów doprowadziły do tysięcy sporów sądowych, licznych interwencji legislacyjnych, a także kluczowych rozstrzygnięć sądów krajowych i Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE). Dziś wiele spraw znajduje swój finał w sądach, a linia orzecznicza coraz wyraźniej kształtuje się na korzyść konsumentów.
Czym były kredyty frankowe?
W latach 2004–2011 banki masowo oferowały kredyty hipoteczne indeksowane lub denominowane do CHF. Przyciągały one klientów niższym oprocentowaniem niż kredyty złotówkowe. W praktyce jednak ryzyko kursowe w całości obciążało kredytobiorcę. Wzrost kursu franka po kryzysie finansowym (2008) i uwolnienie kursu przez Narodowy Bank Szwajcarii (2015) spowodowały drastyczny wzrost zadłużenia Polaków, nierzadko przewyższający wartość zaciągniętego kredytu i samej nieruchomości.
Wady prawne w umowach
Podstawowym zarzutem wobec banków było stosowanie niedozwolonych klauzul umownych (tzw. abuzywnych). Dotyczyły one m.in. mechanizmu przeliczania kursu waluty według tabel ustalanych jednostronnie przez bank, braku precyzyjnego określenia zasad przeliczenia waluty oraz braku pełnej informacji o ryzyku kursowym.
Kluczowe orzeczenia
1. Wyrok TSUE z 3 października 2019 r. (C-260/18, tzw. sprawa Dziubak)
To przełomowy wyrok w sprawie kredytu frankowego zawartego z Raiffeisen Bank. TSUE orzekł, że:
- Jeżeli w umowie znajdują się klauzule abuzywne, nie można ich zastępować przepisami ogólnymi, jeśli nie przewiduje tego prawo krajowe.
- Usunięcie klauzul abuzywnych może prowadzić do „odfrankowienia” lub nawet unieważnienia całej umowy.
- Decyzja o kontynuowaniu lub unieważnieniu umowy należy do konsumenta.
Wyrok ten otworzył drogę do masowych pozwów i orzeczeń korzystnych dla frankowiczów.
2. Uchwała Sądu Najwyższego z 7 maja 2021 r. (sygn. III CZP 6/21)
Mimo oczekiwań na jednoznaczne stanowisko Sądu Najwyższego w sprawie rozliczeń po unieważnieniu umowy, uchwała nie zapadła w pełnym składzie. Sprawy te są obecnie rozstrzygane indywidualnie przez sądy powszechne, jednak przyjęto dominującą linię opartą na tzw. teorii dwóch kondykcji – każda strona zwraca to, co otrzymała.
3. Wyrok TSUE z 15 czerwca 2023 r. (C-520/21)
TSUE uznał, że bank nie może żądać dodatkowego wynagrodzenia za korzystanie z kapitału w razie unieważnienia umowy z powodu abuzywnych postanowień. Natomiast konsument może dochodzić od banku dodatkowego wynagrodzenia, np. odszkodowania czy waloryzacji.
4. Wyrok TSUE z 21 grudnia 2023 r. (C-140/22)
Trybunał podkreślił, że sądy krajowe nie mogą modyfikować abuzywnych postanowień ani ich „uzdrawiać”. Jeśli ich usunięcie prowadzi do upadku umowy – należy ją unieważnić, a nie „naprawiać” na korzyść banku.
Aktualna sytuacja prawna
Na początku 2025 roku linia orzecznicza w Polsce ukształtowała się zdecydowanie na korzyść frankowiczów:
- Większość umów frankowych jest unieważniana w całości.
- Konsumenci nie muszą zwracać „wynagrodzenia za kapitał”.
- Roszczenia konsumentów nie ulegają przedawnieniu, jeśli nie byli świadomi swoich praw.
- Sądy coraz częściej rozpoznają sprawy szybko – czas trwania postępowań skraca się do kilkunastu miesięcy.
Co dalej z kredytami frankowymi?
Banki zaczęły oferować ugody na warunkach rekomendowanych przez KNF (przeliczenie kredytu jakby był złotówkowy od początku), ale wielu kredytobiorców woli pozwać bank i uzyskać pełne unieważnienie umowy. Trwają też prace legislacyjne nad kompleksowym rozwiązaniem kwestii kredytów walutowych, choć z uwagi na orzecznictwo TSUE wszelkie ingerencje muszą respektować prawa konsumentów.
Podsumowanie
Historia kredytów frankowych to przestroga przed nieprzejrzystymi produktami finansowymi i dowód na siłę prawa konsumenckiego w Unii Europejskiej. Dzięki determinacji tysięcy kredytobiorców i wsparciu TSUE, doszło do fundamentalnej zmiany w relacjach konsument–instytucja finansowa. Choć sprawy frankowe nadal są w toku, coraz więcej kredytobiorców odzyskuje poczucie sprawiedliwości – nie tylko finansowej, ale i prawnej.